Wakacje!

Wakacje trwają już jakiś czas, ale mnie niestety dopiero teraz udało się znaleźć czas na napisanie tego postu. Dokładne jednak wyjaśnienie znajdziecie w następnym notce 
(linki uaktywni się wraz z jej dodaniem) ----> KLIK!

Zakończenie roku szkolnego zaczęłam z rozmachem od odświeżenia wizerunku. Postanowiłam trochę zaszaleć i wreszcie zmienić swój kolor włosów. Niestety jako iż przeceniłam swoje zdolności, spróbowałam rozjaśniałam je na własną rękę. Cóż, nie muszę chyba mówić, że „przeceniłam” jest tu znaczącym słowem.
Osoby, które obserwują mnie na instagramie mogły już wcześniej ocenić efekt, wy macie tę możliwość dopiero teraz.


Zamiast wyczekiwanego ciemnego blondu moje włosy przybrały lekkie rudawe zabarwienie. Z pomocą koleżanki rozjaśniłam je jeszcze bardziej i uzyskałam jasną paletę na swojej głowie. Z góry blond, z dołu jasny blond, z boku rudy... Jednym słowem wielka, za przeproszeniem, kupa. Moje włosy od tego dnia wciąż zmieniają kolor, gdyż wciąż szukam i przebieram w szamponetkach. Jest już trochę lepiej, ale i tak zamierzam wybrać się do specjalisty.


Co do samych wakacji staram się spędzać je jak najbardziej aktywnie. W niedzielę wróciłam z gór i niestety od tego czasu leżę chora. Okazało się, że opalanie na wysokości 1 725 m wcale nie jest dobrym pomysłem.
Kto by pomyślał? 
Mimo to nie żałuje - piękne widoki jak zwykle wszystko rekompensowały. Pasmo Babiogórskie jest bardzo okazałe!
















Tydzień temu odwiedziliśmy z tatą również Wisłę. Pogoda jednak postanowiła nam nie sprzyjać i w rezultacie wylądowaliśmy cali mokrzy w schronisku.
Uwielbiam górską gościnność! To jest zupełnie coś innego.
W górach każdy z każdym jest na „cześć”, a pomoc nie jest rzeczą obcą. Gdy ktoś jest zmarznięty, pomocni gospodarze zrobią wszystko, by było mu ciepło i wygodnie — ale o tym wszystkim napiszę kiedyś w innym poście :)







Na koniec dnia wybraliśmy się na Noc kabaretową która była idealną rekompensatą upiornej pogody!!






Oczywiście fotorelacje wszystkich wyczynów zobaczyć możecie w pełni, w danym dniu, na moim snapchat'ie. W tym celu należ mnie zaobserwować i sprawdzać moje My Story.









Bądź na bieżąco ---> KLIK!


Zobacz również:
__________________________





5 komentarzy:

  1. Ładne zdjęcia!
    Udanych wakacji !
    Zapraszam do mnie - sytuacjabez.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. ja kiedyś też tak kombinowałam... z czarnego ściągałam kolor i miałam rudo czerwono żółte włosy ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 W świecie bibliofila , Blogger